Rozdział 1170
Gregory spojrzał gniewnie na swego sprawiającego kłopoty syna. Był wyraźnie zdenerwowany.
Za nim szedł Paul, jego ochroniarz i Bethany, która wyglądała na rozdrażnioną.
W rzeczywistości Bethany nie chciała tam być, aby zobaczyć Shannon. Nie postawiła stopy w Tideview Manor od czasu wyścigów konnych.