Rozdział 1142
Podczas gdy Wilson się wahał, głęboki i magnetyczny głos Justina przeszył powietrze niczym ostry miecz. „Panie Logan i panie Liam, czy próbujecie wykorzystać sytuację i uciec?
Heh, potężni Hoffmanowie, słynący ze swojej wielkości, a mimo to wydaje się, że wy tylko gadacie, a nie robicie nic. Jesteście niczym więcej, jak tylko tchórzami."
„Tchórz?! Kogo obrażasz, Justin? Uważaj na słowa!” Liam krzyknął ze złością, a jego twarz zrobiła się czerwona.