Rozdział 114 Nieoczekiwane spotkanie
Oczy Belli pociemniały. Co najbardziej ją niepokoiło od dzieciństwa, to bycie wystawionym na widok publiczny przed mediami.
Nie chciała być w centrum uwagi, chyba że było to absolutnie konieczne.
„ Dlaczego próbują robić newsy o tej podrzędnej sprawie? Czy ci reporterzy nie mają o czym pisać?”