Rozdział 1133
Po drugiej stronie, w drugiej poczekalni, Shannon z zapałem udała się na spotkanie z Simonem zaraz po zakończeniu wyścigu. „Simon... Simon... Jestem tutaj!”
Czasami Shannon czuła, że odkąd poznała Simona, cofnęła się w czasie. Stała się nawet bardziej szalona i nieustraszona!
Przez dwadzieścia lat utrzymywała fałszywą osobowość w rodzinie Salvador, ukrywając swoje prawdziwe ja. Spędzała każdy dzień, robiąc wszystko, co mogła, aby zadowolić Gregory'ego. Jej życie było nędzne i wyczerpujące.