Rozdział 1126
„ Gwizdek... Dlaczego się zmuszałeś?! Mówiłem ci, żebyś przestał. Dlaczego mnie nie posłuchałeś!?”
Justin stał sztywno przy jej boku, patrząc, jak Bella cierpiała z powodu konia. Jego serce również bolało. Bella była dobra do szpiku kości, a to, co kochał, głęboko, to jej czysta i nieskalana dusza.
Trener koni szybko przybył na miejsce zdarzenia i natychmiast przeprowadził szczegółowe badanie Whistle'a.