Rozdział 194
Przypomnienie, że ja żyłam w trybie przetrwania, podczas gdy ona mieszkała w swoim idealnym, pudełkowym domu, bawiąc się w doktora…
„ Nie proszę cię o to. Mówię tylko, żebyś przeniosła się w inne miejsce, dopóki Arkan nie zostanie załatwiony. Wiedzą, kim jesteś, Valerie. Miałaś zdjęcia w swoim pokoju.”
„ To mój problem!” – warczy, ale wypuszcza powietrze z frustracją, przeczesując palcami swoje piękne włosy.