Rozdział 122 Okej, wyjdę za ciebie
Każde słowo, które wypowiedział Patrick, było stanowcze i jasne.
Wokół nas Gina, Caroline i Jeremy byli wściekli!
Zwłaszcza Karolina, która stała przy płocie, patrzyła na mnie z zazdrością i nienawiścią w oczach.