Rozdział 119 Wtedy będę singlem do końca życia
„Przepraszam, panie Cowell. Nie jestem tym zainteresowany”.
Odpowiedziałem szczerze.
Potem spojrzałem na rękę Patricka, która trzymała mój nadgarstek i spojrzałem na niego: „Panie Cowell, pańska narzeczona właśnie straciła dziecko. Ona płacze w środku. A pan trzyma mnie tutaj i prosi, żebym wziął udział w konkursie projektowym...”