Rozdział 245 Pomaganie mu w toalecie
„ Arissa!” zawołał Benjamin, a ona zadrżała.
„ O co chodzi?” zapytała, patrząc na niego gniewnie, wychodząc z toalety.
Dzięki Bogu przykrył się kocem. Nie wiem, ile moje serce wytrzyma, jeśli tego nie zrobi.
„ Arissa!” zawołał Benjamin, a ona zadrżała.
„ O co chodzi?” zapytała, patrząc na niego gniewnie, wychodząc z toalety.
Dzięki Bogu przykrył się kocem. Nie wiem, ile moje serce wytrzyma, jeśli tego nie zrobi.