Rozdział 8
Miał zdziwiony wyraz twarzy, ale pozostał milczący.
Tch. Jaki ojciec, taki syn. Shaun pomyślał, że chłopak stracił panowanie nad sobą.
„ Twój tatuś poprosił mnie, żebym zbadał twoje ciało, bo martwił się o znamię na twojej dłoni. Powiedział, że wcześniej go tam nie było. Dlatego muszę pobrać ci trochę krwi” – wyjaśnił szybko Shaun.