Rozdział 83 To nie jest śmieszne
Goście rozmawiali w ożywionej atmosferze na zewnątrz. Jean stanął przy oknie i wyjrzał na zewnątrz. „Podejdź i usiądź”. Edgar miał tonące uczucie w sercu.
Jean na palcach wyjrzała na zewnątrz. Wyglądała idealnie i seksownie w swojej sukience. Edgar zdenerwował się, ponieważ musiał powstrzymać swoje pożądanie. Jean nie zauważyła, że Edgar na nią patrzy. Położyła ręce na żaluzjach i wpatrywała się w ludzi na zewnątrz. Wyglądała słodko, gdy jej usta lekko się przechyliły. Edgar zakochał się w tej małej i psotnej dziewczynce. Mężczyzna przez chwilę był roztargniony, ale wkrótce się opanował. Zacisnął zęby i zawołał imię Jean.
„Jean”. „Już idę”. Jean podeszła do Edgara, powstrzymując śmiech. Edgar zacisnął pięści i zapytał: „To takie zabawne?”