Rozdział 31 Czyjś samochód się wywrócił!
Zanim Jean wsiadła do samochodu, zerknęła na Jonathana, który, jak zauważyła, wpatrywał się w nią wzrokiem pełnym grozy.
Pomimo dyskomfortu Jean wzięła głęboki oddech i uspokoiła się, zanim wsiadła do samochodu.
W samochodzie Jean odnalazła spokój, gdy okna wyciszyły głośne wiwaty. Wzięła głęboki oddech, zakładając kask, ale jej oczy były zwrócone na jedną rzecz: linię mety.