Rozdział 37 To co czujesz do mnie to nie nienawiść
Jean Eyer zmarszczyła brwi, patrząc na zamknięte drzwi pokoju. Mruknęła do siebie: „On nie będzie taki głupi. Nie ma powodu, żeby to robić, ja już dla niego nikim nie jestem”.
Ben Ludwig spojrzał w dół i powiedział spokojnym tonem: „Jean Eyer, jeśli on naprawdę czeka na ciebie na zewnątrz, chcąc się z tobą spotkać...”
Zadatki.