Rozdział 149 149
Kilka minut później Dan wrócił, jego spojrzenie spotkało się ze spojrzeniem Alfy Króla Larry'ego. W jego głosie słychać było nutę niepokoju, gdy przekazywał wieści. „Pielęgniarka poinformowała mnie, że pani Jackson została wypisana ze szpitala dziś rano”.
„Zwolniony?” Wyraz twarzy Alfy Króla Larry'ego natychmiast stał się ponury, a jego wilcze rysy stały się bardziej widoczne.
„Ona nie wyzdrowiała w pełni. Jak mogli ją po prostu puścić?” Myśl Alpha Kinga Larry’ego pędziła, podejrzenia rosły. „Myślisz, że ten stary dziad zabrał ją i prawnuki, żeby trzymać ich z dala ode mnie?”