Rozdział 6 Nie będę słuchał bezużytecznej gadaniny
„ Luo Gang, powiem to tylko raz. Ja, Chu Feng, mam tylko jeden dom i jest nim Jiangling. Nie chcę mieć nic wspólnego z rodziną Chu w stolicy ani z tym wzniosłym i potężnym Lordem Chu. Czy mnie zrozumiano?” Chu Feng powiedział to niezwykle spokojnym tonem i wyrazem twarzy, ale nadal dawało to przytłaczające uczucie wysokiej góry, która sprawiała, że ludzie tracili oddech.
„ T-tak, proszę pana.” Luo Gang był już pokryty zimnym potem, wciąż czując kołatanie serca ze strachu.
Chu Feng po prostu skinął głową i zamknął oczy, po czym odchylił się na siedzeniu. „Zacznij jechać. Obudź mnie, gdy tam będziemy”.