Rozdział 54
Reuben POV
Zanim opuściła biuro, Evelyn wygładziła swoją ciemnoróżową jedwabną koszulę i jasnoszarą ołówkową spódnicę. Kurwa, jak bardzo chciałem podnieść jej spódnicę i skosztować jej, żeby zobaczyć, jaka jest słodka. Jej zapach kwiatów wiśni i soli mnie kusił i mogłem poczuć mrowienie, gdy trzymałem jej dłonie w swoich.
Była kusicielką i tym, co mnie zabiło…nawet o tym nie wiedziała. Gdy dołączyliśmy do innych, nie przegapiłem uśmieszku, którym obdarzyli mnie Nate i Pierce.