Rozdział 600: Idźmy swoimi drogami
Sezon letni zbliżał się wielkimi krokami i w końcu nadeszła pierwsza tegoroczna ulewa.
Ciężkie krople deszczu głośno uderzały o okno, budząc Laney.
Pomimo chłodnej pogody, było jej ciepło, bo wtuliła się w ramiona mężczyzny.