Rozdział 138 Zepsuty laptop
Ekran laptopa Janet natychmiast zrobił się czarny. Z jego wnętrza dobiegł cichy syczący dźwięk, a on wykrztusił kłąb dymu. W powietrzu unosił się zapach kawy i spalonego metalu.
Janet pośpiesznie próbowała zetrzeć kawę z laptopa chusteczką, ale było już za późno. Kiedy go podniosła, cały laptop ociekał kawą i nie dało się go włączyć.
„O mój Boże! Przepraszam bardzo! Kawa była tak gorąca, a twój kubek był szklany, więc niechcący go upuściłam!” Ręce Kayi powędrowały do ust i wciąż przepraszała.