Rozdział 102 Granie brudnych sztuczek w tajemnicy
W tym momencie Fiona wygładzała swoje ubranie. Gdy tylko miała wejść do klubu z mężem i córką, Janet ją zatrzymała.
„Skoro możesz sobie pozwolić na zabawę w tak ekskluzywnym klubie, jestem pewien, że musisz mieć pieniądze, żeby mi się odwdzięczyć”. Głośny głos Janet przykuł uwagę wszystkich.
Uśmiech na twarzy Fiony zniknął w jednej chwili. Szybko podeszła do Janet i powiedziała: „Jaki zbieg okoliczności, Janet! Co ty tu robisz? Jakie bzdury opowiadasz? Jak dorosła córka może nadal prosić rodziców o pieniądze?”