Rozdział 61
Xia Micheng otworzyła drzwi sypialni. Za drzwiami ktoś był – to była Xia Erxiang. Jej zaciśnięta pięść; jej spojrzenie, śmiertelne, gdy patrzyła na Xia Micheng przekrwionymi oczami.
Dzisiejsze przyjęcie zaręczynowe było totalną porażką. Xia Chunyang i Li Qianhui już odprowadzali gości na dół. Xia Erxiang prawie zostałaby synową rodziny Su, gdyby nie Xia Micheng. Nie mogła się doczekać, żeby udusić Xia Micheng na śmierć, ponieważ nie tylko jej plan zostania członkiem rodziny Su się nie powiódł, ale stała się nawet pośmiewiskiem całego miasta.
„ Xia Micheng, jak dokładnie oczarowałeś Su Ju? Co dokładnie było w tekście, który wysłałeś?”