Rozdział 26
„ Młoda panno, to naprawdę ty? Kaszle kaszle kaszle kaszle.” Ciotka Lin zaczęła gwałtownie kaszleć.
Już po samym dźwięku Xia Micheng wiedziała, że Auntie Lin nie dbała o siebie przez ostatnie kilka lat. Jej ciało było na granicy wytrzymałości.
Z niepokojem ścisnęła słuchawkę i krzyknęła: „Ciociu Lin, ciociu…”