Rozdział 85 Przeproś Pana Jensena
Ludzie zgromadzeni wokół stołu byli przepełnieni strachem. W obecności Rydera powstrzymywali się nawet od wzięcia głębokiego oddechu, bojąc się, że go to zdenerwuje.
Hector, w szczególności, poczuł się przytłoczony nerwowością. Chociaż był świadomy potężnej siły Rydera, nie spodziewał się, jak potężna ona była.
Ryder również wykazywał się zuchwałym zachowaniem. Niezależnie od tego, czy chodziło o siłowe złamanie nadgarstka Louisa, czy o otwarty atak na najlepszych z trzeciego pokolenia rodziny Jensen, upokorzył rodzinę Jensen.