Rozdział 279 To jest twoja ostatnia szansa
To był prywatny dom Rexa. Oprócz Rexa było tam też kilku ochroniarzy, którzy wpatrywali się w Rydera dzikimi oczami.
„Nie rozumiesz mnie? Nie wiem, kim ona jest!” Rex krzyknął przez zaciśnięte zęby.
To, że Ryder siłą wjechał samochodem do jego prywatnego domu i go przesłuchał, było niesamowicie upokarzające.