Rozdział 271 Porwanie Rylee
Rylee na palcach podeszła do łóżka Rubena. W jej oczach płonęła żądza mordu.
Ostatnie dni wydawały się jej latami.
Nie dość, że musiała zmierzyć się ze strachem, że Ruben się obudzi, musiała również znieść paraliżującą nudę w szpitalu.