Rozdział 161 Porwanie Ledy
Gdy Leda poznała prawdę, jej oczy napełniły się łzami.
Gdy przypomniała sobie, co się właśnie wydarzyło, zalała ją fala poczucia winy. Nieświadomie wykorzystała Rydera, by uciec ze szponów Wendella, nieświadoma cichej pomocy Rydera zza kulis.
„Wiesz, jestem tu od prawie sześciu dekad, wystarczająco długo, aby mieć dobre wyczucie ludzi. Może dopiero co spotkałem pana Valdeza, ale już wyczuwam w nim mnóstwo pozytywności. Sądzę, że wy dwaj bylibyście niezłą parą!” kontynuował doktor Burke.