Rozdział 145 To jest dojna krowa
Gdy się zbliżył, ośmiu rosłych mężczyzn szybko otoczyło Rydera, tworząc ciasny krąg.
Ci ludzie byli potężniejsi, przewyższali załogę Johnniego.
„Panie Valdez, potrzebujemy pańskiej obecności!”
Gdy się zbliżył, ośmiu rosłych mężczyzn szybko otoczyło Rydera, tworząc ciasny krąg.
Ci ludzie byli potężniejsi, przewyższali załogę Johnniego.
„Panie Valdez, potrzebujemy pańskiej obecności!”