Rozdział 124 Uścisk Zoey
Ludzie Axtona nie wydawali się tym zrażeni, jakby przywykli do jego wybryków.
Ryder był zaskoczony agresją Axtona. Jako właściciel lokalu, każdy odgłos strzałów ostatecznie pociągnie go do odpowiedzialności za konsekwencje.
Dla Johnniego zmiana celu nie wchodziła już w grę, jednak w jego oczach widać było raczej dziką wrogość niż strach.