Rozdział 327
Kiedy Mia wyszła z łazienki, na jej twarzy pojawił się uśmiech.
Frank również się obudził. Odwrócił się, żeby na nią spojrzeć. Jego oczy były czyste, zupełnie inne niż wczoraj wieczorem.
„Jesteś już obudzona?” Mia uśmiechnęła się kokieteryjnie, po czym usiadła na sofie obok łóżka owinięta ręcznikiem kąpielowym. „Czy możemy porozmawiać o interesach?”