Rozdział 315
Ręka Brittany Oakley zamarła w powietrzu. Potem odwróciła się i uśmiechnęła do Maxa. „Okej, zrobimy to po twojemu”.
Podeszła do biurowego stołu, odłożyła torbę i ją otworzyła. W środku było duże pudełko na lunch. „Wiem, że zapominasz o wszystkim, kiedy pracujesz. W tym o jedzeniu”.
Podniosła filiżankę z kawą stojącą przed nim, a następnie wylała jej zawartość. „Picie kawy bez odpowiedniego posiłku nie jest dobre dla żołądka. Nie wiesz, jak o siebie zadbać, prawda?”