Rozdział 300
„Czy mogę nie iść?” zapytała Eleanor.
W tamtej chwili chciała tylko się zdrzemnąć, bo niewystarczająca ilość snu była straszna.
„Technicznie rzecz biorąc, tak” – kontynuowała Giselle, nie czekając na jej okrzyk radości – „Jednak z grzeczności nie możesz”.