Rozdział 256
„Ten chłopak jest interesujący. Wygląda tak młodo, ale jego słowa są ostre. Jednak wciąż ma wiele do nauczenia się, gdy kłóci się z kimś innym. Wystarczy spojrzeć, jak bardzo się wściekł, gdy mu odpowiedziałem”.
„Odejdź! Wyjdź teraz, jeśli nie zamierzasz nic kupić! Odciągniesz mnie od pracy”. Zamiast powiedzieć, że Eleanor zakłóci jego interes, powiedział, że odciągnie go od pracy. Ta właścicielka sklepu była rzeczywiście interesująca.
Jednak Eleanor uznała, że rozmowa z nim jest coraz bardziej fascynująca, im więcej on jej odpowiada. „Kto powiedział, że nic nie kupuję? Po prostu jeszcze nie znalazłem niczego, co by mi się spodobało”.