Rozdział 267
„Muszę skorzystać z toalety”. Eleanor chciała wykorzystać to jako pretekst do ucieczki, ale Max nie pozwolił jej odejść tak szybko. Zacisnął ramiona i mocno ją przytulił. „Nie, powtórz pierwszą rzecz, którą powiedziałaś. Potem możesz iść”.
„Naprawdę muszę skorzystać z toalety!” To była wcześniejsza przejęzyczenie. Była zbyt zawstydzona, żeby powiedzieć to na głos.
„Powinnaś się pospieszyć i powiedzieć to, jeśli naprawdę musisz iść. Tak czy inaczej, to tylko kwestia jednego zdania”. Max podszedł do Eleanor, aż ich nosy się zetknęły. Patrzył jej w oczy. Powiedział tonem pełnym miłości i uroku: „Powtórz to, moja miłości”.