Rozdział 238
„Co tak ładnie pachnie?” Eleanor potarła nos i nie mogła powstrzymać się od kichnięcia. Nagłe kichnięcie zepsuło ciepłą, pełną miłości atmosferę.
„To zupa na kaca”. Max puścił Eleanor i wyprostował ciało. Potem powiedział: „Pójdę i przyniosę ci coś do picia”.
Kiedy Eleanor usiadła, Max już przyniósł miskę i postawił ją przed nią. „Wypij, póki gorące. Potem wróć do pokoju, weź kąpiel i dobrze wypocznij”.