Rozdział 197
Noah odłożył słuchawkę i zrobił sobie przerwę na papierosa, zanim wszedł do domu. W środku Mia siedziała na sofie, obierając pomarańczę. Zanim włożyła ją do ust, upewniła się, że pomarańcza jest pozbawiona pestek.
„Coś nie tak?” zapytała Mia, zauważając, że miał bolesny wyraz twarzy.
Posprzątała bałagan na stole, wytarła ręce i usiadła. Noah pokręcił głową, dając do zrozumienia, że wolałby o tym nie mówić.