Rozdział 121
Noah zauważył zdziwiony wyraz twarzy Victorii i wiedział, co myśli. Uśmiechnął się dumnie i powiedział: „Dlaczego mi nie wierzysz? Cóż, jeśli nie, możesz wrócić do laboratorium i rzucić okiem lub zapytać innych. Nie bądź głupia, Victorio. Nie możesz pokonać kogoś silniejszego od siebie.
„Co myślisz, że Eleanor może ci zaoferować, skoro jej nie ma? Czy kiedykolwiek się o ciebie troszczyła? Czy w ogóle wiesz, co teraz robi? Eleanor leciała pierwszą klasą i odebrał ją Rolls-Royce. A ty? Mieszkasz w obskurnym wynajętym domu z matką, a ty urządzasz mi awanturę i nie przychodzisz do pracy.
„Jak długo wystarczą twoje oszczędności? Rok, dwa, a może trzy do pięciu miesięcy? Co zrobisz później? Czy kiedykolwiek myślałeś o swojej przyszłości? Twój kontrakt wygasa za dwa lata, więc zatrzymam cię, zanim to nastąpi, i nie zatwierdzę, jeśli będziesz chciał zrezygnować.