Rozdział 120
Niespodziewanie Noah podszedł do drzwi.
„Co masz na myśli, że jesteś w porządku?” Matka Victorii podniosła rękę i uderzyła ją. „Widzę, że nie czujesz się dobrze. Myślałam, że jesteś na urlopie, ale okazuje się, że jesteś po prostu leniwa! Co zamierzałaś robić, skoro jesteś zbyt leniwa, żeby pójść do pracy?”
Jej matka odezwała się, uderzając Victorię kilka razy.