Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 501
  2. Rozdział 502
  3. Rozdział 503
  4. Rozdział 504
  5. Rozdział 505
  6. Rozdział 506
  7. Rozdział 507
  8. Rozdział 508
  9. Rozdział 509
  10. Rozdział 510

Rozdział 66

Ona

Gdy zorientowałem się, że jestem ścigany, zrzuciłem pelerynę i skręciłem w innym kierunku, mając nadzieję, że wilki nie są jeszcze wystarczająco blisko, żeby mnie zobaczyć. Jeśli będę miał szczęście, może uda mi się je zepchnąć z mojego szlaku, choćby na chwilę. Rzucam też latarnię. Księżyc jest tak jasny, że widzę las wystarczająco dobrze, a śnieg jest tak głęboki, że nie muszę się martwić o stąpanie po kamieniach lub patykach.

Podnoszę spódnice sukienki w obie ręce, biegnę tak szybko, jak potrafię – szybciej, niż kiedykolwiek wcześniej. Widzę wąski strumień po prawej stronie, stały strumień wody płynący wzdłuż brzegów, uwalniający parę w powietrze. Zdaję sobie sprawę, że strumień musi być termiczny, jak baseny wokół kamiennego kręgu. Przez chwilę rozważam skok do wody, jednocześnie pragnąc ciepła i wiedząc, że woda zamaskuje mój zapach.

تم النسخ بنجاح!