Rozdział 545
3. osoba
Cora niemal zatrzymuje się, wlatując do szpitalnego pokoju Elli. „Co?” – jęczy. „Co ona...”
Ale Sinclair po prostu stoi przy łóżku Elli, z rękami głęboko wciśniętymi w kieszenie, gapiąc się na drzwi, jakby na nią czekał. Cora powstrzymuje się od słów, wiedząc, że gdyby Ella... cóż, Sinclair nie stałby bezczynnie. Rozdarłby świat na strzępy.