Rozdział 462
#Rozdział 462- Szał
Ona
„ Ella” – warczy mój kumpel, gdy moje łzy zaczynają trochę opadać. A ja patrzę na niego z węchem, w jego twarz, która jest strasznie ciemna od gniewu. Całe jego ciało się trzęsie – nie trzęsie się jak moje, ale szczerze mówiąc trzęsie się, jakby bardzo, bardzo starał się powstrzymać.