Rozdział 442
#Rozdział 442- Prywatny czat
Ona
Moja twarz przybiera surowe, zimne linie, gdy widzę, jak mój wujek wychodzi do przodu. Został zaproszony na to przyjęcie, oczywiście, jako część delegacji – ale szczerze mówiąc, po naszej surowej wiadomości do Atalaxian, że nie jest mile widziany, jestem zaskoczony, że chciał wziąć udział.