Rozdział 393
#Rozdział 393 – Rodzina ponownie zjednoczona Ella
Staję się coraz bardziej napięta z upływem minut i czuję, że Sinclair za mną również desperacko chce wiedzieć, co dzieje się za tymi zamkniętymi drzwiami. Po chwili podchodzi kapłanka, oferując nam herbatę lub miejsca do siedzenia, ale odmawiamy obu, ponieważ jesteśmy bardzo świadomi, że na pewno nie będziemy mogli się zrelaksować, dopóki drzwi się nie otworzą. A nie otwierają się przez bardzo, bardzo długi czas.
„ Co oni tam w ogóle robią?” – pytam, zwłaszcza gdy słyszę cichy, stłumiony krzyk, który sprawia, że zamieram. Sinclair chichocze, a ja odwracam się, żeby na niego spojrzeć, nie rozumiejąc, co ma na myśli –