Rozdział 388
#Rozdział 388 – Dzień dobry, Cora!
Ona
„ Naprawdę, Cora?” – mówię, szturchając siostrę palcem u nogi. Kręcę głową na widok nagiej śpiącej siostry, przyciśniętej do swojego partnera pod jednym małym kocykiem, który jest narzucony na nie obie. Serio, jak to możliwe, że nie marzną?