Rozdział 386
#Rozdział 386 – Przy Ogniu Ella
Podróż staje się o wiele przyjemniejsza, gdy zatrzymujemy się na noc na polu kempingowym.
„ Wreszcie” – wzdycham, biorąc głęboki oddech świeżego powietrza, schodząc po schodach kampera, z moim maleństwem zwiniętym w kłębek na ramieniu i patrząc wokół siebie jasnymi i zainteresowanymi oczami. „Dobrze jest znów stanąć na stałym gruncie”.