Rozdział 229
Rozdział 229 – Szczyt trwa
3. osoba
Roger obserwował, jak delegacje ostrożnie zbliżały się do obozu dla uchodźców, wysiadając z identycznego konwoju lśniących czarnych samochodów zaparkowanych przy wejściu na lotnisko. Niektórzy wydawali się o wiele bardziej ciekawi niż inni, utrzymując otwarte i zainteresowane miny, choć ponure. Jednak kilku Alphów, zwłaszcza liderzy Storm Forest i Midnight, sprawiali wrażenie, jakby nie mieli zamiaru pozwolić, by wstrząsające sceny wpłynęły na ich opinie.