Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101
  2. Rozdział 102
  3. Rozdział 103
  4. Rozdział 104
  5. Rozdział 105
  6. Rozdział 106
  7. Rozdział 107
  8. Rozdział 108
  9. Rozdział 109
  10. Rozdział 110
  11. Rozdział 111
  12. Rozdział 112
  13. Rozdział 113
  14. Rozdział 114
  15. Rozdział 115
  16. Rozdział 116
  17. Rozdział 117
  18. Rozdział 118
  19. Rozdział 119
  20. Rozdział 120
  21. Rozdział 121
  22. Rozdział 122
  23. Rozdział 123
  24. Rozdział 124
  25. Rozdział 125

Rozdział 13

Tori wjechała głęboko w las, a ja w milczeniu obserwowałam mijane drzewa. Jechaliśmy około dziesięciu minut w głąb lasu, aż dostrzegliśmy kolejną asfaltową drogę.

Pozwoliłam, by moje palce powędrowały w górę policzka, krzywiąc się z bólu, który promieniował na całą twarz. Frank nigdy wcześniej nie uderzył mnie w twarz i zastanawiałam się, ile czasu minie, zanim moja twarz zacznie puchnąć i pojawiać się siniaki. Miejmy nadzieję, że uda się to odczekać, aż bezpiecznie dotrę do domu. Nie zawracałam sobie głowy informowaniem Melissy, gdzie jestem. I tak nie miałam jej numeru.

Tori skręciła w inną drogę i poczułam, jak opada mi szczęka, gdy moim oczom ukazało się małe miasteczko. Małe miasteczko położone w środku lasu, wyglądało na lśniące i nowe. Na środku małego placu znajdowała się fontanna z tryskaczem. Cholera, mieli nawet kilka sklepów kręcących się w pobliżu. Od razu dostrzegłam kawiarnię i małą restaurację typu diner.

تم النسخ بنجاح!