Rozdział 269 Zniekształcona Lucy
Punkt widzenia Richarda:
Lucy wyglądała okropnie. Jej włosy były potargane, a zaschnięta krew przylegała do nich w kępkach. Połowa jej twarzy wyglądała, jakby została rozszarpana przez dzikie zwierzę. Była poważnie okaleczona i krwawiła.
Taki żałosny widok szedł ku nam boso. Pomimo okaleczonej twarzy, jej oczy błyskały dziko i były cały czas wpatrzone we mnie, a w kącikach ust widniał szalony uśmiech. Wyglądała jak dziki duch, który postanowił mnie zabić.