Rozdział 241 Przyczepny
Punkt widzenia Sylwii:
W kolejnych dniach część mnie cieszyła się towarzystwem Rufusa, ale większa część cierpiała z powodu wyczerpującego treningu. Podczas gdy widywałam Rufusa na zajęciach każdego dnia, każdej nocy moje sny wypełniały koszmary, w których Rufus torturował mnie na treningu.
Dni mijały w mgnieniu oka. Do parady pozostały tylko dwa dni.