Rozdział 71
Łóżko zatrzęsło się, gdy Thea próbowała stłumić szloch. Poduszka była mokra od łez, które wylała w milczeniu. „Hej, kochanie, co się stało?” powiedział Kai.
Trojaczki pieściły ją, aż nauczyła się mówić.
„ Nie zmieniłam się” – powiedziała w końcu Thea. „A co jeśli jestem człowiekiem?”