Rozdział 66
Po ceremonii przysięgi zauważyli, że wszyscy w tym pokoju urosli o cal. Ich zmysły stały się bardziej wyostrzone. Wszyscy byli silniejsi. Mężczyźni mogli wyczuć emocje Thei, wyczuć, gdzie była.
Nikt z nich nie miał wątpliwości, że Thea otrzymała dar bogini i że podjęli najlepszą możliwą decyzję, oddając jej swoje życie.
Nie wiedzieli, co ich czeka, ale byli pewni, że pójdą za Theą na koniec Ziemi. Nawet Thea wiedziała, że dla bogini księżyca było to jakoś ważne. Nie wiedziała dlaczego, ale nie dało się zaprzeczyć, że bogini księżyca była z nimi w tym pokoju.