rozdział-420
Damien
Pukając do drzwi biura, jestem zaskoczony, gdy nie ma odpowiedzi. Spodziewałem się, że Dane już tu będzie. Zwłaszcza, że do spotkania z Rykenem zostało mniej niż pięć minut.
Wchodząc, ustawiam się w prawym rogu, za biurkiem i obok okna. Potrzebowałem dobrego widoku na wszystkich w pokoju.